Podczas poniedziałkowego nieformalnego spotkania ministrów środowiska UE polska wiceminister klimatu Urszula Sara Zielińska zapowiedziała, że Unia Europejska – w tym Polska – „musi absolutnie przyjąć ambitne cele i musimy przyjąć cel redukcji emisji o 90 proc.” Wypowiedź ta wywołała niemałą konsternację w obecnym rządzie. Informację zaledwie kilka godzin później zdementowała szefowa Ministerstwa Klimatu Paulina Henning – Kloska. Głos w sprawie zabrał także wicepremier Władysław Kosiniak -Kamysz. Nie uspokoiło to jednak nastrojów wśród komentatorów, zwłaszcza, że komunikat – tym razem bez dementi- powtórzyły zachodnie media i wywołało znów dyskusję na temat t.zw. celów klimatycznych UE.
Czy ograniczenie emisji gazów cieplarnianych aż o 90% jest w ogóle realne?
Jeżeli tak, to Z jakimi ograniczeniami w codziennym życiu Europejczyków może się ono wiązać?
Co dzieje się w polskim rządzie, że tak istotne kwestie nie są konsultowane?
pyta: JANUSZ MŁYŃSKI
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.