W nocy Finlandia zamknęła część przejść granicznych z Rosją, żeby uniemożliwić przedostawanie się nielegalnych imigrantów. Helsinki oskarżyły Kreml o prowokowanie kryzysu migracyjnego. Od ponad tygodnia do Finlandii próbowali wjeżdżać na rowerach nielegalni imigranci z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu.
W związku z taką sytuacją władze w Helsinkach postanowiły całkowicie zamknąć trzy przejścia graniczne z Rosją w obwodzie leningradzkim i jedno w Karelii. Restrykcje wstępnie mają obowiązywać przez trzy miesiące. Prezydent Finlandii Sauli Niinisto stwierdził, że to Moskwa zwozi nielegalnych imigrantów w pobliże rosyjsko-fińskiej granicy. „Wiemy, że rosyjskie służby graniczne też pomagają tym przyjezdnym, którzy chcą przekroczyć naszą granicę bez dokumentów” – podkreślił fiński prezydent.
Niezależni analitycy wojskowi monitorujący sytuację wokół rosyjskiej inwazji na Ukrainę przewidują, że wraz nadejściem zimy moskiewski reżim nasili ostrzał ukraińskich obiektów cywilnych i zintensyfikuje prowokacje na granicach Unii Europejskiej.
Źródło: PAP/IAR/mpo