Katarzyna Fligier wychowywała się w Budachowie, ale w szkole otworzył się przed nią wielki świat. Tam bowiem zetknęła się z językiem francuskim.
Dzięki wspaniałym nauczycielkom zainteresowała się nie tylko językiem, ale też kulturą z nim związaną i możliwością komunikacji z ludźmi z francuskiego kręgu językowego. Wtedy do takich kontaktów nie było na co dzień zbyt wiele okazji. Niektóre znajomości nawiązane korespondencyjne okazały się trwałe, a pisanie listów stało się okazją do doskonalenia umiejętności językowych i zachętą. To zaprocentowało. Po studiach zaczęła uczyć innych, stopniowo też zajęła się tłumaczeniem. Dziś jest tłumaczem przysięgłym i twierdzi, że język francuski ukształtował całe Jej życie.
Zdjęcie archiwalne: Czesław Łuniewicz 1993 rok. Pozostałe przedstawiają Panią Katarzynę w pracy i w domu.
Posłuchaj reportażu.
Rozmowa Cezarego Galka z autorką audycji po emisji reportażu.


![Rumunia pokonana bez strat, Świątek i spółka z awansem! [ZDJĘCIA] 2 DL](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/11/a0f7353b02e68d0e7a6214cfe0efe085_xl-360x180.jpg)


















