Dla części lubuskich komisji trzeba było uruchomić rezerwy kart do głosowania

Fot. PAP/Valdemar Doveiko

Fot. PAP/Valdemar Doveiko

W woj. lubuskim dla części komisji obwodowych trzeba było uruchomić rezerwy kart do głosowania. Zgodnie z procedurą następuje to po wydaniu przez nie 80 proc. posiadanych kart – poinformował PAP dyr. Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Zielonej Górze Stanisław Blonkowski.

„Zaraz po zgłoszeniach od komisji obwodowych natychmiast uruchamiane są rezerwy, by karty w jak najkrótszym czasie docierały do lokali wyborczych” – dodał Blonkowski. 

Przed wyborami komisje otrzymały 90 proc. wszystkich kart, a 10 proc. było w rezerwie. Według danych PKW do godz. 17 frekwencja w woj. lubuskim wyniosła 55,61 proc.

Mł. asp. Mateusz Sławek z zespołu prasowego lubuskiej policji poinformował PAP, że w regionie policja przyjęła dotąd kilkanaście zgłoszeń o naruszeniu ciszy wyborczej i łamaniu prawa podczas samego głosowania. W drugim przypadku chodzi o kilka zdarzeń związanych z wynoszeniem czy też niszczeniem kart wyborczych. 

Głosowanie w wyborach parlamentarnych i referendum ogólnokrajowym rozpoczęło się w niedzielę o godz. 7 i potrwa do godz. 21. Polacy wybierają 460 posłów i 100 senatorów; w woj. lubuskim wybieranych jest 12 posłów i trzech senatorów. Do zakończenia głosowania trwa cisza wyborcza.

Exit mobile version