– To wydarzenie, które na zawsze pozostanie w naszych sercach – podkreślają pracownicy Lubuskiego Teatru, którzy wrócili z Fringe Festivalu w Edynburgu. Jest to najważniejszy światowy festiwal teatralny, na którym od 2 sierpnia aktorzy prezentowali „Gusła” w reżyserii Grzegorza Brala.
Spektakl został doceniony nie tylko przez widzów, ale również przez ekspertów, którzy przyznali mu wyłącznie najwyższe oceny.
– Jestem dumny z tego osiągnięcia – przyznaje Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru:
– Odezwali się do nas Amerykanie, którzy chcą, abyśmy występowali na ich scenach – informuje Robert Czechowski:
– To było ogromne przedsięwzięcie i wyzwanie dla każdego z nas – zaznacza Kamil Derda, asystent dyrektora Lubuskiego Teatru, koordynator wyjazdu do Edynburga:
– Każdy z nas wrócił zmęczony, ale niezmiernie dumny – mówi Daniel Grupa, kompozytor i dźwiękowiec w Lubuskim Teatrze:
– Gratulacje należą się całej ekipie, która sprostała temu wyzwaniu – dodaje Daniel Grupa:
Według zapowiedzi, „Gusła” zobaczymy także w nowym sezonie artystycznym Lubuskiego Teatru.
Fot. Lubuski Teatr/FB



















