Kilka dni temu blisko 160 śmiałków przekroczyło bramy koszar 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Po oswojeniu się z mundurem i rytmem dni szkoleniowych przyszedł czas na pierwsze zajęcia w polu.
Na placu ćwiczeń taktycznych elewi uczyli się między innymi jak uzbroić i zamaskować minę przeciwczołgową. Wykonywali również stanowiska strzeleckie, czyli tak zwane okopy. Wszystko oczywiście pod czujnym okiem instruktorów z hetmańskiej brygady. Przełożeniu podkreślają, że nowo wcieleni do służby angażują się i chcą poznać wojsko od podszewki. Sami szkoleni zaś mówią, że nie jest łatwo, ale siła w grupie: