Polska w Brukseli wskazuje, że choć projekt Komisji Europejskiej rewizji budżetu UE na lata 2021-2027 zakłada dodatkowe środki na migrację, to nie przewiduje żadnego wsparcia dla uchodźców z Ukrainy. Sprawa ma zostać poruszona na unijnym szczycie w przyszłym tygodniu – przekazało PAP polskie źródło dyplomatyczne.
KE w tym tygodniu przedstawiła plan rewizji siedmioletniego budżetu UE na lata 2021-2027. Z informacji PAP wynika, ze Polska jest nim rozczarowana.
„Choć szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała w ramach rewizji budżetu dodatkowe 15 miliardów euro na politykę migracyjną, to nie ma w tym projekcie kompletnie nic na wsparcie dla uchodźców z Ukrainy. Środki mają trafić na programy migracyjne dla regionu Morza Śródziemnego. To bardzo rozczarowujące”
– przekazało PAP polskie źródło dyplomatyczne
Projekt nie uwzględnia pomocy dla uchodźców z Ukrainy
Z informacji PAP wynika, że o tym, iż projekt nie uwzględnia pomocy dla uchodźców z Ukrainy, Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś poinformował swoich odpowiedników na spotkaniu w Brukseli.
Polski dyplomata miał przekazać, że propozycja KE nie uwzględnia potrzeb państw graniczących z Ukrainą wynikających ze skutków wojny, m.in. jeśli chodzi o uchodźców wojennych, sytuację rolników, infrastrukturę graniczną i ochronę granic.
Polska wskazuje, że na te cele KE nie proponuje żadnych przesunięć w budżecie.
„W projekcie nie ma żadnych nowych środków na uszczelnianie granicy wschodniej. Komisja Europejka nie powinna być więc zdziwiona, że Polska tę sprawę poruszy na przyszłotygodniowym szczycie UE”
– dodało źródło.
Sadoś, jak wynika z informacji PAP, zwrócił się też do Komisji o wyjaśnienie, jak kwota 50 mld euro na 4 lata wsparcia makrofinansowego dla Ukrainy ma się do rzeczywistych potrzeb tego kraju, skoro tylko w tym roku UE przekazuje 18 mld euro, a już ta kwota okazuje się niewystarczająca.