Polskie samochody elektryczne marki Izera mają być nie tylko piękne, lecz także przestronne i praktyczne. Włoskie studio stylistyczne Pininfarina, które wspólnie z projektantami ElectroMobility Poland będzie pracować nad powstaniem produkcyjnej wersji tego auta, wprowadziło już na światowe salony ponad 1000 modeli samochodów.
Położone na obrzeżach Turynu studio słynie z ponadczasowych projektów, wykonanych na zlecenie m.in. takich marek jak Ferrari czy Alfa Romeo. Samochody zaprojektowane przez Pininfarinę sprzedały się w setkach tysięcy egzemplarzy. Są nie tylko piękne, ale także funkcjonalne.
„Od samego początku prac nad projektem nowego samochodu, nawet na etapie koncepcyjnym bierzemy pod uwagę nie tylko względy związane z estetyką, ale także myślimy o wykonalności i funkcjonalności auta”
– mówi Giuseppe Bonollo, senior vice president ds. sprzedaży i marketingu w Pininfarinie.
Wszystkie elementy nowego samochodu muszą zostać dopracowane z maksymalną starannością.
„Proces tworzenia jest złożony. Wymaga współpracy, konsekwencji i wzięcia pod uwagę wielu aspektów zależności od tego, od czego zaczynasz: czy jest to zupełnie nowa generacja samochodów, czy pracujemy w oparciu o istniejące szkice, założenia technologiczne i stylistyczne”
– dodaje Giuseppe Bonollo.
Również Łukasz Maliczenko, dyrektor rozwoju technicznego produktu w ElectroMobility Poland, firmy będącej właścicielem marki Izera, zwraca uwagę na to, że w procesie projektowania trzeba brać pod uwagę nie tylko formę, lecz także sposób, w jaki ona będzie użytkowana przez człowieka.
„Dlatego taki duży wysiłek jest kierowany na weryfikację designu poprzez różnego rodzaju testy, sprawdzenie ergonomii. Czasem nawet analizę z udziałem psychologów, tak, aby jak najlepiej zrozumieć sposób, w jaki klient rzeczywiście będzie ten samochód używał i dostosować do tego design”
– mówi Łukasz Maliczenko.
Co ważne, stosowanie architektury elektrycznej związanej z układem napędowym w samochodach umożliwia optymalizację przestrzeni wewnątrz kabiny.
„Pozwala na przesunięcie całej kabiny bliżej przedniej osi i dzięki temu zyskujemy dużą przestronność wnętrza, a brak wału napędowego pozwala na uzyskanie płaskiej podłogi. Dzięki temu jest dużo wygodniej, mamy więcej miejsca na nogi”
– tłumaczy Łukasz Maliczenko.
Podkreśla, że współpraca ElectroMobility Poland z uznanym włoskim studiem stylistycznym ma zagwarantować, że projekt Izery powstanie w zgodzie ze standardami panującymi na rynku motoryzacyjnym i przy zachowaniu równowagi między aspektami stylistycznymi, inżynieryjnymi i biznesowymi.
Pierwsze samochody marki Izera mają zjechać z taśmy produkcyjnej pod koniec 2025 roku.