Prezydent Gorzowa czeka na wyrok w sprawie nieprawidłowości w rozliczaniu miejskiej dotacji przez Stal Gorzów i dopiero wtedy podejmie decyzję, co dalej.
Jacek Wójcicki zaznacza, że nie chce karać klubu, ale jeśli zapadnie wyrok, prawdopodobnie Stal będzie musiała zwrócić źle rozliczone pieniądze:
Przypomnijmy, były prezes Stali Gorzów Marek G. i były dyrektor klubu Tomasz M. usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Sprawa dotyczy nieprawidłowości przy rozliczaniu miejskiej dotacji. Prokuratura odmówiła jednak udzielenia dokładniejszych informacji zasłaniając się dobrem śledztwa.