Kolejne komentarze w sprawie afery w Wojewódzkim Urzędzie Pracy. Przypomnijmy, dyrektor jednostki został odwołany ze stanowiska. To pokłosie informacji dotyczących sprowadzania do Polski pracowników z Gwatemali przez agencję żony dyrektora lubuskiego WUP.
Zdaniem Aleksandry Mrozek, radnej sejmiku z Samorządowego Lubuskiego, dymisja dyrektora nie jest gestem wyjątkowym:
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy domniemanego handlu ludźmi, w który zamieszana jest agencja pracy prowadzona przez żonę dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Zdaniem Aleksandry Mrozek, w jednostkach marszałkowskich brakuje właściwego nadzoru. Radna przypomniała też aferę w gorzowskim WORD:
Aleksandra Mrozek była gościem Rozmowy po 9.