„Lubuska układanka 2022” – pod takim tytułem „Gazeta Lubuska” opublikowała dziś listę z nazwiskami byłych posłów, wojewódzkich i miejskich radnych, a także działaczy partyjnych, zatrudnianych w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubuskiego i instytucjach podległych marszałkowi. Chodzi o osoby reprezentujące Platformę Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe, Nową Lewicę, a także Bezpartyjnych Samorządowców.
Publikacja była przygotowywana przez kilka ostatnich tygodni, poinformował w programie Miejski Punkt Widzenia redaktor naczelny Gazety Lubuskiej Janusz Życzkowski.
Nie oceniamy sytuacji jeżeli osoba będąca członkiem partii jest specjalistą w jakiejś dziedzinie i jej kwalifikacje służą województwu lubuskiemu. Pojawiają się jednak inne wątpliwości. Chodzi o zatrudnianych w jednostkach marszałkowskich radnych wojewódzkich, którzy z założenia powinni sprawować nadzór nad nimi i zatrudnianie członków rodzin, tłumaczy Janusz Życzkowski :
Odrębną sprawą są etaty, o których nie wiadomo czy w rzeczywistości w ogóle istnieją, dodaje Janusz Życzkowski:
Lista wstydu publikowana przez Gazetę Lubuską wystawia jak najgorsze świadectwo ekipie rządzącej województwem, ale i koalicjantom, komentuje Grzegorz Maćkowiak, doradca wojewody do spraw jednostek samorządu terytorialnego:
Cala audycja Miejski Punkt Widzenia TUTAJ