Strażacy już drugi dzień walczą z pożarem lasu na terenie Parku Narodowego Czeska Szwajcaria. W nocy akcja została przerwana ze względów bezpieczeństwa. W szczytowym momencie pożar obejmował cztery hektary lasu.
Czeska Agencja Prasowa podała, że ogień już się nie rozprzestrzenia. Akcja jest prowadzona na trudno dostępnym skalnym terenie, dlatego w gaszeniu pożaru z powietrza uczestniczą wojskowe i policyjne śmigłowce oraz samolot gaśniczy. Na miejscu jest około 30 jednostek straży pożarnej.
Wczoraj prewencyjnie ewakuowano około stu turystów znajdujących się w okolicy. Zamknięte są wąwozy i drogi dojazdowe. Przyczyny pożaru będą dopiero wyjaśniane, jednak dyrektor parku narodowego stwierdził że ogień pojawił się najprawdopodobniej przez zaniedbanie człowieka. „Nie było tu żadnej burzy. Na pewno ktoś nieodpowiedzialny rozpalił ognisko, odszedł i taki mamy tego efekt” – powiedział Pavel Benda.
Na obszarze całych Czech obowiązuje pierwszy w trzystopniowej skali stopień zagrożenia pożarowego. Do wieczora obowiązuje też ostrzeżenie przed upałami. Temperatura może dziś osiągnąć 35 stopni.
Źródło: PAP/IAR/mpo