W tej chwili wspieramy z budżetu centralnego jednostki samorządu terytorialnego. W ciągu ostatnich dwóch tygodni przelano ponad 400 mln złotych na konta samorządów. Na pierwszym etapie pomoc uchodźcom była spontaniczna, dziś państwo musi te sprawy usystematyzować i my to robimy – powiedział w środę na antenie TVP Info wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker.
Wiceminister MSWiA w środę rano na antenie TVP Info mówił o wsparciu, jakie państwo przekazało jednostkom samorządu terytorialnego na rzecz wspierania uchodźców wojennych z Ukrainy. „W tej chwili wspieramy z budżetu centralnego jednostki samorządu terytorialnego (gminy, powiaty)” – powiedział Szefernaker. Dodał, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni ponad 400 milionów złotych przelano na konta samorządów.
„W tej chwili także wojewodowie podpisują z organizacjami pozarządowymi umowy na pomoc, która została udzielona, i która będzie udzielona przez te organizacje”
– wskazał wiceminister MSWiA. Jak zaznaczył, na pierwszym etapie udzielania pomocy uchodźcom wojennym pomoc była spontanicznym ruchem serca, „dziś państwo polskie musi te sprawy usystematyzować i my to robimy” – podkreślił.
Paweł Szefernaker wskazał, że państwo nie tylko wspiera uchodźców, lecz także Polaków, którzy zdecydowali się im pomóc. Każda osoba, która przyjmie pod własny dach uchodźcę na 60 dni otrzyma 40 złotych dla osoby za dzień.
„To jest pierwsze rozwiązanie, ale oprócz tego polskie państwo wspiera samorządy, jednostki samorządu terytorialnego, które wiele działań podjęły nie patrząc na to, że nie mają środków na to tylko pomagali”
– powiedział.
Wiceszef MSWiA na antenie TVP Info mówił także o wsparciu dla ukraińskich dzieci, które w ostatnim czasie przyjechały do Polski.
„Tutaj bardzo blisko współpracujemy z ukraińskim rządem – Ukraińcom zależy na tym, żeby te osoby po zakończeniu wojny wróciły one do swojego państwa, żeby wszystkie dzieci z domu dziecka, z sierocińców dotarły do Polski w zorganizowanych grupach”
– powiedział.
Szefernaker wspominał o specjalnym hubie, który został zorganizowany z prezydentem Stalowej Woli.
„Trafiają tam dzieci z domów dziecka z Ukrainy, później rozjeżdżają się w zorganizowanych grupach po Polsce”
– przekazał. Zaznaczył, że w dużej mierze organizują to różnego rodzaju organizacje wspierające działania pomocowe.
„Przede wszystkim na tym etapie to jest kwestia takich działań pomocowych, aby te osoby najbliższe dni, tygodnie bezpiecznie przeżyły”
– podkreślił.
Paweł Szefernaker zaznaczył, że uchodźcy z Ukrainy, którzy w ostatnim czasie przyjechali do Polski to „duża grupa ludzi, która dotarła w bardzo krótkim czasie. Ale z drugiej strony to kobiety z dziećmi – 96 procent osób, które się zarejestrowały jako uchodźcy w rejestrze PESEL to kobiety z dziećmi” – zauważył wiceszef MSWiA.