Latarki, śpiwory, odzież termiczna, opaski uciskowe i żywność – to tylko część rzeczy, które udało się zebrać podczas dzisiejszej akcji w Świebodzinie. Wszystkie te przedmioty trafią do Ukraińców, którzy na froncie bronią swojej ojczyzny.
Zbigniew Ciesielski mieszkaniec Świebodzina zorganizował zbiórkę rzeczy, które zostaną przetransportowane na Ukrainę. Mężczyzna podkreśla, że decyzję o akcji podjął spontanicznie, jego pomysł poparł burmistrz Świebodzina:
Pomysł męża poparła Natalia Ciesielska, która segregowała dziś rzeczy przekazane przez mieszkańców Świebodzina. Jak mówi, w torbach nie brakowało sprzętu militarnego, który obecnie jest najważniejszy:
Karolina Bartoszewicz także wspomagała akcję, kobieta zauważa, że to dopiero początek takich działań, jak dodaje, w planach są kolejne zbiórki:
Dodajmy, że na miejskim basenie w Świebodzinie wciąż można zostawiać ubrania i kosmetyki dla najmłodszych obywateli Ukrainy.