Zarząd regionalnej „Solidarności” oraz urzędnicy pracujący w żarskich instytucjach nie ustępują. Związkowcy zebrali się pod siedzibami Starostwa Powiatowego oraz Urzędu Miasta. Wręczono petycje szefom tych instytucji.
Przypomnijmy, z początkiem października Związek Zawodowy Solidarność działający w żarskim ratuszu wszedł spór zbiorowy z burmistrz miasta. Do protestujących dołączyli związkowcy ze starostwa, Powiatowego Urzędu Pracy oraz innych instytucji powiatu. Temat podwyżek płac wciąż nie został rozstrzygnięty. – naszym celem nie jest strajk sam w sobie. Ten cel, to porozumienie – mówi Bogusław Motowidełko, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Zielonej Górze:
Pracownice Domu Pomocy Społecznej w Miłowicach podkreślają, że wszystkich protestujących łączy jedno, chęć godnego życia:
Na spotkanie z Lubska przybyli także pracujący w miejscowym DPS-ie. Honorata Kaczmarek zaznacza, że godna płaca motywuje:
– Rozmowy nie są łatwe, ale trzeba rozmawiać – zaznacza starosta Józef Radzion, który otrzymał pisemną petycję od protestujących:
Dodajmy, że kolejne spotkanie w sprawie rokowań z żarskim starostwem już jutro.