Ponad 38 tys. zł stracił 23-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, który padł ofiarą oszustwa na „pracownika banku”. Przestępcy podszyli się pod numer telefoniczny banku – poinformowała w środę Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
Pod koniec stycznia br. do pokrzywdzonego zadzwoniła kobieta podająca się za przedstawiciela banku, informując że doszło do włamania na jego konto. Według relacji kobiety po ataku hakerskim, którego skutkiem było wykradnięcie danych, w tym również jego, ktoś próbował wypłacić z jego konta pieniądze.
Mężczyzna będąc przeświadczonym, że rozmawia z prawdziwym przedstawicielem banku, gdyż znał numer telefonu który mu się wyświetlił, wykonywał wszystkie instrukcje. Gdy po jakimś czasie sprawdził swoje konto, okazało się, że widnieje na nim wzięta pożyczka na ponad 38 tys. zł, a on sam padł ofiarą oszustwa.
„Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności. Dzisiejsze technologie są dużym udogodnieniem, ale i mogą nieść za sobą wiele zagrożeń. Oszuści cały czas doskonalą swoje metody by wykraść pieniądze. Po przejęciu numeru telefonu banku, z łatwością podszyli się pod jego pracownika, by następnie wiarygodnie przedstawić wymyśloną na poczet oszustwa historię”
– powiedziała policjantka.
Dodała, że w podobnych sytuacjach nigdy nie należy działać pod wpływem emocji i dokładnie zweryfikować wszelkie informacje, które są nam podawane przez telefon i bez względu na to za kogo podaje się rozmówca, nigdy nie podawać loginu i hasła przez telefon.