Tylko do końca stycznia mieszkańcy Żagania będą mogli korzystać z darmowej komunikacji.
To – jak szacuje burmistrz Andrzej Katarzyniec – wydatek około pół miliona rocznie z kasy miejskiej. A dokładniej – blisko 40 tysięcy złotych miesięcznie.
Zgodnie z umową między urzędem a Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym żaganianie darmowe autobusy, i to na wybranych liniach, mają od 1 września.
– Celem było zachęcenie mieszkańców do korzystania z komunikacji publicznej – mówi Dariusz Frejman, prezes MZK sp. z o.o. Dodaje, że na początku z bezpłatnych przejazdów korzystało około 9 tysięcy osób, obecnie jest to około 12 tysięcy. – Miasto finansowało przejazdy wykupując u nas usługę – dodaje Dariusz Frejman.
By się utrzymać, spółka musi szukać innych źródeł finansowania – uruchomiono przewozy turystyczne, również za granicę, jest stacja benzynową, wymiana opon, wulkanizacja, planowane są inne usługi – np. naprawy samochodów.