Na konferencji prasowej po meczu Stelmetu z Arką, wygranym wysoko przez Stelmet, trenerzy obu ekip byli oczywiście w zupełnie odmiennych nastrojach.
Przemysław Frasunkiewicz był wyraźnie przybity i nie mógł znaleźć przyczyny tego, że jego zespół nie po raz pierwszy nagle zablokował się i nie był w stanie odpowiedzieć na dobrą grę rywala…
Szkoleniowiec Stelmetu Igor Jovović nie ukrywał zadowolenia po sukcesie, który przyszedł 4 dni po porażce w Ostrowie ze Stalą:
RZG pytało Jovovića, czy był to najlepszy mecz Stelmetu czy były złe rzeczy w grze jego ekipy:
Kolejne pytanie: skąd Stelmet wziął tyle energii i znów odwołaliśmy się do meczu w Ostrowie, w którym tej energii brakowało:
Jovović mówił też o grze Stelmetu przeciwko Roberowi Upshawowi – na początku meczu nie mógł znaleźć na niego sposobu:
Co z Filipem Matczakiem – ciągle jest obolały, będzie pauzował dłużej:
Na koniec RZG zapytało trenera czemu nie daje grać Jarosławowi Mokrosowi, czy przy przewadze + 20 nie mógłby wpuścić tego gracza na parkiet. Trener odrzekł, że gdyby mecz odbył się raz jeszcze być może by go wpuścił…. „Może ma Pan rację, w kolejnym meczu wezmę to pod uwagę” – zakończył Jovović swą wypowiedź. A czemu Mokrosa nie puszcza – nie wiadomo…