Projekt nowelizacji ustawy o SN nie wiąże się z bieżącym sporem wokół Sądu Najwyższego oraz postępowaniem przed Trybunałem Sprawiedliwości UE; zmiany wynikają z pewnej refleksji i konieczności uzupełnienia przepisów – powiedział poseł Marek Ast (PiS).
W rozmowie z PAP przedstawiciel wnioskodawców Marek Ast (PiS) ocenił, że nowelizacja, której projekt pojawił się w czwartek na stronach Sejmu, „nie wiąże się z bieżącym sporem wokół Sądu Najwyższego”. „To nie są zmiany wynikające z toczącego się sporu, czy sporu toczącego się obecnie przed TSUE, po prostu wynikają z pewnej refleksji i konieczności uzupełnienia tych przepisów” – przekonywał.
Z projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym – ale także m.in. ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa, Prawa o ustroju sądów powszechnych i Prawa o prokuraturze – autorstwa PiS wynika m.in., że decyzje o uchyleniu immunitetów sędziów m.in. sądów powszechnych w pierwszej i drugiej instancji miałaby podejmować Izba Dyscyplinarna SN.
Projekt przewiduje również, że gdyby Zgromadzeniu Ogólnemu sędziów Sądu Najwyższego nie udało się wyłonić dla prezydenta pięciu kandydatów na I prezesa SN, prezydent dokonywałby wyboru spośród wszystkich sędziów tego sądu. Ponadto nie byłoby już możliwości wnoszenia odwołań od uchwał Krajowej Rady Sądownictwa zawierających wnioski o powołanie przez prezydenta wyłonionych kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego. Ta ostatnia zmiana ma być dostosowaniem do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który w marcu orzekł o niekonstytucyjności przepisu umożliwiającego odwołanie się do Naczelnego Sądu Administracyjnego od uchwał KRS zawierających wnioski o powołanie sędziów SN.
Zgodnie z projektem zmiany miałyby wejść w życie po siedmiu dniach od ich ogłoszenia. „Należy podkreślić, że projektowane regulacje mają charakter porządkujący i doprecyzowujący, dotyczą kwestii proceduralnych o technicznym w istocie znaczeniu, niewymagających podjęcia przez adresatów szczególnych działań związanych z przygotowaniem się do stosowania zmienionych przepisów, jednocześnie zaś za możliwie pilnym wejściem w życie ustawy przemawia konieczność jak najszybszego dostosowania stanu prawnego do skutków wyroku TK” – oceniono w uzasadnieniu projektu.