Po wczorajszym zatrzymaniu burmistrza Szprotawy w miejscowym ratuszu panuje pewne zaniepokojenie. Urzędnicy do tej pory nie wiedzą dlaczego do tego doszło.
’- Byłem świadkiem zatrzymania burmistrza – powiedział Maciej Boryna jeden z naczelników w miejscowym magistracie.
Dziś z pracownikami ratusza spotkała się Iwona Prokop, sekretarz miasta, która chciała przedstawić obecną sytuację urzędu.
Sekretarz miasta ma także upoważnienie do podejmowania decyzji finansowych. Mieszkańcy Szprotawy zaskoczeni są wczorajszym zatrzymaniem burmistrza Mirosława Gąsika.
Nie domyślają się nawet dlaczego do tego doszło. Wierzą, że niebawem sprawa zostanie wyjaśniona.
Lokalni politycy także komentują zatrzymanie burmistrza Szprotawy. Ewa Gancarz, przewodnicząca gminnego koła Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że ma za mało wiedzy na ten temat. – Czekam na komunikat prokuratury – powiedziała Ewa Gancarz.
Piotr Płaskociński, radny Rady Miasta z Klubu Prawa i Sprawiedliwości, uważa, że sprawa może mieć związek ze spółką, którą burmistrz prowadził przed wyborami samorządowymi.
Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy został zatrzymany w miejscowym ratuszu. Do tej pory nie znane są zarzuty, jakie postawiła mu prokuratura.
https://www.zachod.pl/145353/zatrzymanie-burmistrza-szprotawy/