Jak informowało Polskie Radio Zachód, policjanci z Sulechowa w ub. tygodniu zatrzymali troje podejrzanych o rozbój na mieszkańcu tego miasta. Dwaj trafili do aresztu na 3 miesiące, kobieta jest pod dozorem policji – poinformowała w poniedziałek Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Zarzuty rozboju prokurator przedstawił mężczyznom w wieku 37 i 34 lat oraz 33-letniej kobiecie – byłej partnerce pokrzywdzonego.
Barska dodała, że cała trójka mieszka w Sulechowie i jest dobrze znana stróżom prawa z tego miasta. Mężczyźni niedawno wyszli z zakładów karnych po kilkuletnich wyrokach. Z kolei kobieta miała wyrok za znęcanie się nad siostrą.
Zgodnie z Kodeksem karnym za rozbój grozi do 12 lat więzienia, jednak z uwagi na działanie dwóch podejrzanych w warunkach recydywy maksymalny wymiar kary może być o połowę wyższy.
Do napaści doszło w nocy z 5 na 6 czerwca. Sulechowianina w jego mieszkaniu napadli dwaj nieznani mu mężczyźni. Towarzyszyła im kobieta – jak się okazało była partnerka pokrzywdzonego.
„Z kolei sprawcami napaści okazali się – aktualny partner kobiety i jego kolega. Napastnicy pobili pokrzywdzonego, przewrócili i kopali po całym ciele, a następnie zabrali mu telefon”
– powiedziała Barska.
Podejrzani próbowali ukryć się, ale kryminalni ustalili, że jeden z nich przebywa w miejscowości pod miastem, a drugi w sąsiednim pow. świebodzińskim. Podczas zatrzymania policjanci odzyskali telefon pokrzywdzonego, a kilka dni później zatrzymali 33-latkę.