Dwa promile alkoholu miał w organizmie młody kierowca audi, którego zatrzymał w czasie wolnym od służby policjant w jednej z miejscowości w gminie Sulechów – poinformowała we wtorek Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Kierującym okazał się 19-letni mieszkaniec tej miejscowości. Młody człowiek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut jazdy autem w stanie nietrzeźwości.
„Grozi mu teraz do dwóch lat więzienia, obligatoryjnie zasądzona zostanie grzywna w wysokości co najmniej 5 tys. zł i zakaz prowadzenia pojazdów przez minimum trzy lata. O ostatecznym wymiarze kary dla młodego kierowcy zadecyduje sąd”
– zaznaczyła Stanisławska.
Do zdarzenia doszło 17 maja. Pracujący w pododdziale prewencji sierż. szt. Paweł Kiżuk jadąc swoim samochodem zauważył wychodzącego ze sklepu, zataczającego się mężczyznę, który wsiadł do auta i odjechał.
Policjant zawrócił i pojechał za osobowym audi. Gdy kierujący po kilkudziesięciu metrach zatrzymał się przed posesją, funkcjonariusz podbiegł do niego, przedstawił się i zabrał mu kluczyki.
„Mężczyzna zareagował agresywnie, próbował się wyrwać i uciec, dlatego policjant musiał go obezwładnić i wezwał funkcjonariuszy z komisariatu w Sulechowie”
– dodała policjantka.