Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało za persona non grata pracownika Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu.
Jak poinformowano w komunikacie, decyzja została podjęta zgodnie z zasadą wzajemności, w odpowiedzi na nieusprawiedliwione wydalenie przez rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych polskiej dyplomatki.
Działania zostały skoordynowane z Niemcami i Szwecją, których dyplomaci także zostali wydaleni z Rosji. Niemcy zdecydowały o wydaleniu pracownika rosyjskiej ambasady w Berlinie.
Decyzja ta – jak informuje MSZ – została przekazana Ambasadorowi Federacji Rosyjskiej w Warszawie dzisiaj rano. Polski MSZ zapewnia jednocześnie, że „bez względu na naciski ze strony władz rosyjskich, polscy dyplomaci będą nadal realizować w Federacji Rosyjskiej zadania służbowe, do których są uprawnieni na podstawie Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych”.
Powodem wydalenia dyplomatów z Rosji – jak argumentowała Moskwa – był ich udział w protestach przeciwko zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego, jednego z liderów rosyjskiej opozycji. Polski MSZ wyjaśniał jednak, że dyplomatka była na wiecach w ramach wykonywania obowiązków i chroniła ją Konwencja Wiedeńska.