W żarskim Muzeum Pogranicza Śląsko – Łużyckiego najmłodsi mieszkańcy miasta poczuli się dziś jak żołnierze. W ramach cotygodniowych, czwartkowych spotkań placówka przygotowała dzień militarny.
Tematem przewodnim warsztatów było wojsko. Nie zabrakło musztry, ale i opowieści o koszarowym życiu.
– To nauka przez zabawę. Dla dzieci to frajda włożyć na siebie mundur czy hełmofon, a przy okazji w ich głowach pozostaną treści, które usłyszą – mówi Marian Popławski, oficer rezerwy i radny miasta:
Były też zajęcia plastyczne, podczas których młodzi żaranie konstruowali czołgi z papieru. – To nie pierwszy udział syna w warsztatach. Lubi tutaj przychodzić – mówi Natalia Lompart:
– To były ciekawe zajęcia. Chciałbym wziąć udział w kolejnych – zaznacza jeden z uczestników, Mateusz Matysiak:
Już za tydzień ostatni wakacyjny czwartek w żarskim muzeum.