Coraz więcej ludzi chodzi po górach i coraz więcej nieprzygotowanych – mówi ratownik karkonoskiej grupy GOPR, Rajmund Kondratowicz, który na co dzień mieszka w Żarach.
To, co stało się w minionym tygodniu w Tatrach, jest tego efektem.
A wypadków jest coraz więcej i będzie jeszcze więcej, o czym świadczą statystyki.