Do aresztu trafił 23-latek podejrzany o kradzież audi A5 w Niemczech. Mężczyzna został zatrzymany w Gubinie, krótko po tym jak wjechał nim do Polski. Auto zostało odzyskane – poinformowała w poniedziałek Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
„Podczas przesłuchania usłyszał zarzut kradzieży z Niemiec pojazdu audi A5 o wartości 45 tys. zł oraz niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych (zakaz kierowania pojazdami). Na wniosek prokuratora, sąd zdecydował, że trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie”
– powiedziała Kulka.
Do zdarzenia doszło w piątek. Dyżurny gubińskiego komisariatu otrzymał informację z Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb, że po niemieckiej stronie granicy nie zatrzymał się do kontroli kierowca audi, a po przejechaniu po kolczatce wjechał do Gubina.
„Policjanci szybko odnaleźli to auto na jednej z bocznych ulic; miało włączony silnik. Niedaleko od niego stał mężczyzna w kominiarce, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Policjanci podjęli za nim pościg i już po chwili go zatrzymali”
– powiedziała Kulka.
Samochód poza uchronionym silnikiem, miał zakryte dywanikami samochodowymi przednie reflektory, a także przebite wszystkie opony. Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza i technik kryminalistyki, którzy wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady.
Pojazd pochodzący z kradzieży został zabezpieczony do dalszych czynności procesowych, natomiast 23-letni mieszkaniec pow. lubińskiego (Dolny Śląsk) został zatrzymany do wyjaśnienia. Był pod wpływem narkotyków i ma zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.