Rząd przyjął projekt ustawy o rynku kryptoaktywów [AKTUALIZACJA]

Posiedzenie rządu. Fot. PAP/Paweł Supernak

Posiedzenie rządu. Fot. PAP/Paweł Supernak

Rada Ministrów przyjęła we wtorek (9 grudnia) projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Projekt ustawy został złożony w takim samym brzmieniu ponownie, po zawetowaniu go przez prezydenta – poinformowała po wtorkowym posiedzeniu rządu Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Rada Ministrów przyjęła we wtorek (9 grudnia) projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Projekt ustawy został złożony w takim samym brzmieniu ponownie, po zawetowaniu go przez prezydenta – poinformowała po wtorkowym posiedzeniu rządu Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Przepisy przewidują objęcie nadzorem rynku kryptoaktywów oraz wprowadzają rozwiązania, które mają na celu zwiększenie ochrony klientów i inwestorów. Ograniczają także nadużycia, które mogą prowadzić do utraty środków finansowych przez obywateli. Chodzi również o wzmocnienie bezpieczeństwa państwa, m.in. przed próbami wykorzystania rynku kryptoaktywów do działań dywersyjnych w Polsce – podała kancelaria.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej rzecznik rządu Adam Szłapka zapowiedział, że projekt tej ustawy zostanie przesłany do Sejmu.

Jak mówił Szłapka, projekt jest ważny i pilny. Dodał, że niczym się nie różni od tego zawetowanego.

Przed posiedzeniem rządu przyjęcie projektu zapowiedział premier Donald Tusk.

Chcę, żeby to było jasne i jeszcze raz zwracam się do wszystkich zainteresowanych, w tym prezydenta Nawrockiego (…): „proszę nie przeszkadzać i proszę umożliwić przyjęcie tej ustawy, dzięki której uczestnicy rynku kryptowalut w Polsce będą bezpieczni, a przynajmniej bezpieczniejsi”.

Szef rządu zauważył, że rynek kryptowalut nie jest 100-procentowo bezpieczny, o czym mówią również jego „entuzjaści”.

Kryptowaluty często służą jako narzędzie do akcji dywersyjnych ze strony także wrogów państwa polskiego, więc tym bardziej elementarna kontrola jest niezbędna

– podkreślił premier.

Wedle informacji przekazanych przez szefa rządu w Rejestrze działalności w zakresie walut wirtualnych prowadzonym przez Izbę Administracji Skarbowej w Katowicach figuruje „ponad 100 podmiotów, które bezpośrednio są związane z Rosją, Białorusią i państwami dawnego Związku Sowieckiego”.

To jest dzwonek alarmowy, który mówi wyraźnie: musimy elementarnie, bez psucia komukolwiek interesów – mówię o zwykłych inwestorach – zadbać w tej kwestii o bezpieczeństwo państwa i inwestorów

– mówił Tusk.

Premier podkreślił, że prezydent Karol Nawrocki może otrzymać szczegółowe informacje, którymi dysponują polskie służby i prokuratura, a których nie można podawać do publicznej wiadomości.

Pan prezydent może otrzymać każdą informację, jakiej sobie zażyczy, zanim podejmie decyzję. Stawką jest bezpieczeństwo ludzi i państwa polskiego

– podsumował premier.

1 grudnia br. kancelaria prezydenta poinformowała, że prezydent Karol Nawrocki zawetował uchwaloną 7 listopada tego roku ustawę o rynku kryptoaktywów. W ubiegły piątek w Sejmie odbyła się debata dotycząca weta prezydenta. W jej trakcie premier Tusk przekonywał, że przepisy ustawy o kryptoaktywach dadzą państwu narzędzia do skontrolowania tej części rynku kryptoaktywów, która jest infiltrowana przez podmioty rosyjskie i białoruskie. Minister finansów Andrzej Domański podkreślał z kolei, że w innych krajach jest cały szereg ustaw, które regulują zasady działania rynku kryptoaktywów, dlatego w Polsce też trzeba było stworzyć definicje, precyzyjne zapisy oraz cały ekosystem i ramy działania tego rynku.

Z kolei szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki bronił decyzji Nawrockiego o wecie, twierdząc, że wynikała ona m.in. z tego, iż ustawa wprowadzała rozwiązania nadmierne, niejednoznaczne i nieproporcjonalne. Odnosząc się do słów szefa rządu oraz niejawnej części obrad, które odbyły się w piątek rano, stwierdził, że wybór między „rosyjską mafią” a ustawą o kryptoaktywach to „fałszywy wybór”. Proponował też wspólne prace nad nowymi przepisami dotyczącymi tego obszaru.

We wtorek na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano nowy projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Projekt – jak przekazano w piśmie wiceministra finansów Juranda Dropa – jest tożsamy z przepisami ustawy uchwalonej przez Sejm i zawetowanej przez prezydenta.

Projekt nie był przedmiotem uzgodnień, opiniowania i konsultacji publicznych, jak również przedmiotem obrad Stałego Komitetu Rady Ministrów oraz komisji prawniczej. Niemniej jednak niniejszy projekt ustawy jest tożsamy z projektem uchwalonym przez Sejm 7 listopada 2025 r., który przeszedł cały proces legislacyjny (…)

– napisał w piśmie kierującym projekt pod obrady rządu wiceminister finansów Jurand Drop.

Jak podano w uzasadnieniu, celem projektu jest zapewnienie stosowania rozporządzenia MiCA (The Markets in Crypto-Assets Regulation). Czytamy w nim, że rozporządzenie MiCA „określa zharmonizowane dla wszystkich państw członkowskich ramy prawne dla rynków kryptoaktywów, wprowadzając szczegółowe przepisy dotyczące kryptoaktywów, związanych z nimi usług i działań, które nie są jeszcze objęte unijnymi aktami ustawodawczymi dotyczącymi usług finansowych”.

Projekt wprowadza m.in. odpowiedzialność karną za przestępstwa popełniane m.in. w związku z dokonywaniem emisji tokenów powiązanych z aktywami lub tokenów będących e-pieniądzem czy świadczeniem usług w zakresie kryptoaktywów.

Rząd ponownie przyjmie projekt ustawy o kryptowalutach

Rząd ponownie przyjmie projekt ustawy o kryptowalutach, niezbędny do zapewnienia bezpieczeństwa zarówno inwestorom, jak i państwu polskiemu – zapowiedział we wtorek (9 grudnia) premier Donald Tusk przed posiedzeniem Rady Ministrów. Szef rządu zwrócił się do prezydenta Karola Nawrockiego o podpisanie ustawy.

Na wtorkowym (9 grudnia) posiedzeniu Rada Ministrów ma rozpatrywać m.in. projekt ustawy o rynku kryptoaktywów, tożsamy z zawetowaną przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawą.

Dzisiaj przyjmujemy ponownie projekt ustawy o kryptowalutach – powiedział Tusk. – Chcę, żeby to było jasne i jeszcze raz zwracam się do wszystkich zainteresowanych, w tym prezydenta Nawrockiego (…): „proszę nie przeszkadzać i proszę umożliwić przyjęcie tej ustawy, dzięki której uczestnicy rynku kryptowalut w Polsce będą bezpieczni, a przynajmniej bezpieczniejsi”.

Szef rządu zauważył, że rynek kryptowalut nie jest 100-procentowo bezpieczny, o czym mówią również jego „entuzjaści”.

To, co jest zadaniem, które wykonaliśmy i powtarzamy ten wysiłek, to jest uczynienie rynku kryptowalut w Polsce bezpiecznym z punktu widzenia inwestorów, szczególnie tych drobnych, i z punktu widzenia interesów państwa. (…) Kryptowaluty często służą jako narzędzie do akcji dywersyjnych ze strony także wrogów państwa polskiego, więc tym bardziej elementarna kontrola jest niezbędna

– podkreślił premier.

Exit mobile version