Najważniejszym celem zmian w systemie ETS2 w najbliższych miesiącach będzie ograniczenie wpływu unijnych przepisów na domowe budżety – mówi ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Ministrowie środowiska Wspólnoty porozumieli się w sprawie celu klimatycznego na 2040 rok – emisje gazów cieplarnianych dla Unii mają zostać zmniejszone o 90 procent względem 1990 roku. Kraje członkowskie zagłosowały za tym, aby opóźnić wejście w życie ETS2 o rok.
Paulina Hennig-Kloska podkreśla, że polskie władze chcą, by te zmiany były jak najmniej odczuwalne dla obywateli:
Wprowadzenie systemu ETS2 ma spowodować podwyżki cen paliw i energii, a to na budżet przeciętnego Polaka. Ministra klimatu nie zapowiedziała, czy konsumenci będą przed tym chronieni:
Z systemu ETS2 ma być wyłączony przemysł obronny. Będzie objęty rewizjami w krajach członkowskich – mniejszymi co dwa lata, a pierwsza „większa” rewizja jest zaplanowana na 2029 rok.
Czytaj także:
Nowy cel klimatyczny bez zgody Polski
Jest zgoda większości unijnych krajów na nowy cel klimatyczny, Polska była przeciwko. Chodzi o zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o 90 proc. do 2040 r. w porównaniu z początkiem lat...
Czytaj więcejDetails














![KE skierowała skargę przeciwko Polsce. Chodzi o plan energetyczno-klimatyczny [AKTUALIZACJA] 15 Budynek Komisji Europejskiej. Fot. PAP/Darek Delmanowicz](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/10/20c1bca50f48dd680395561ae75ae318_xl-350x250.jpg)



