Motyka w Luksemburgu: embargo na gaz z Rosji historyczne, sukces Polski

Spotkanie unijnych szefów dyplomacji w Luksemburgu (PAP/EPA/OLIVIER HOSLET)

Spotkanie unijnych szefów dyplomacji w Luksemburgu (PAP/EPA/OLIVIER HOSLET)

Historyczna decyzja i sukces Polski – tak minister energii Miłosz Motyka skomentował zgodę na wstrzymanie importu gazu z Rosji do końca 2027 roku. Decyzję podjęli ministrowie energii unijnych krajów na spotkaniu w Luksemburgu. Przeciwne były tylko Słowacja i Węgry.

Szef resortu podkreślił, że to najsilniejsze uderzenie Unii w rosyjski sektor energetyczny, o co od dawna zabiegała Polska.

Apelowaliśmy od lat o to, aby w ogóle odejść od importu surowców z Rosji. Przez lata Rosja udowodniła, jak je traktuje, jako narzędzie terroru energetycznego, wpływając bezpośrednio na wybory polityczne także w Unii Europejskiej. I oczywiście, że chcielibyśmy, aby to było szybciej, ale robimy tyle, ile jest możliwe. I to tyle, ile jest możliwe dzisiaj zrobiliśmy, wykonaliśmy ten najważniejszy krok

– powiedział minister energii.

Dostawy błękitnego paliwa z Rosji mają być wstrzymywane od stycznia. Wyjątkiem są długoterminowe
kontrakty już zawarte – te mają być wygaszone do końca 2027 roku.

Dzisiejsza decyzja unijnych krajów oznacza, że duńska prezydencja może rozpocząć negocjacje z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego co do ostatecznego kształtu przepisów. Propozycje regulacji w tej sprawie Komisja Europejska przedstawiła w czerwcu.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version