Brożek to jedno z nieodkrytych jeszcze miejsc na turystycznych mapach gminy Brody i naszego regionu. W okolicznych lasach są m.in. pozostałości dużej poniemieckiej fabryki amunicji. Same lasy zachęcają swym urokiem.
Turystów jest jednak niewielu, bo miejsce nie zawsze cieszyło się dobrą sławą. W 2017 roku wybuchł tu duży pożar lasu, w niektórych obiektach powojskowych składowano odpady, w innych zaś znajdowały się niebezpieczne substancje.
– To już przeszłość. Teren jest dokładnie zbadany i oczyszczony, są przewodnicy oprowadzający po obiektach i lasach. Chcemy wykorzystać potencjał turystyczny tego miejsca – mówi Beata Kowalczuk, burmistrzyni Brodów.
Beata Kowalczuk podkreśla, że zorganizowany ruch turystyczny w tym miejscu odstraszy tych, którzy chcieliby pozbyć się nielegalnie odpadów, co wciąż się zdarza.
Czytaj także:
Wojsko znów w Gubinie?
Kompleks obiektów wojskowych w Gubinie tylko w części został zagospodarowany. Jeden kwartał byłych wojskowych koszar przez jakiś czas służył Zakładowi Karnemu w Krzywańcu, który jednak z budynków się wyprowadził....
Czytaj więcejDetails