Kanclerz Niemiec: Rosyjskie drony nad Polską to część trendu

Friedrich Merz przemawia w Bundestagu (PAP/EPA/CLEMENS BILAN)

Friedrich Merz przemawia w Bundestagu (PAP/EPA/CLEMENS BILAN)

Naruszenie przez Rosję polskiej i rumuńskiej przestrzeni powietrznej wpisuje się w długotrwały trend testowania granic i dokonywania aktów sabotażu przez Władimira Putina – mówił w Bundestagu kanclerz Niemiec.

„Moskwa zamierza podstępnie zdestabilizować nasze wolne społeczeństwa” – ostrzegał w swoim przemówieniu Friedrich Merz.

Jego zdaniem pokój w Ukrainie nie może zostać osiągnięty kosztem jej politycznej suwerenności i integralności terytorialnej.

Narzucony pokój, pokój bez wolności, zachęciłby Putina do szukania kolejnego celu 

– ostrzegał szef rządu w Berlinie przed niższą izbą niemieckiego parlamentu.

Merz zapowiedział dalsze wzmacnianie niemieckiej armii. Tłumaczył, że silne wojsko jest potrzebne do utrzymania pokoju.

Popieramy tworzenie wiarygodnej, silnej Bundeswehry. Właśnie po to, aby nie musieć stosować środków militarnych, lecz po to, aby skutecznie odstraszać. Znają już Państwo tę moją wypowiedź – powtórzę ją i teraz: chcemy móc się bronić, abyśmy tego nie musieli robić

– powiedział Merz.

Kanclerz zapowiedział też wzmocnienie relacji gospodarczych z krajami spoza regionu transatlantyckiego. W najbliższych tygodniach zamierza je odwiedzić, aby podpisać odpowiednie umowy handlowe.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version