W związku z poranną (19 lipca) awarią systemu zarządzania ruchem lotniczym opóźnienia samolotów PLL LOT będą występowały do końca dnia – przekazał PAP rzecznik przewoźnika Krzysztof Moczulski. Rzecznik PAŻP Marcin Hadaj zapewnił, że Agencja współpracuje ze służbami, by wyjaśnić przyczyny zdarzenia.
W sobotę rano doszło do kilkugodzinnej awarii używanego przez PAŻP systemu zarządzania ruchem lotniczym; samoloty mogły lądować, ale występowały problemy z ich startami. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej musiała przejść z systemu podstawowego na zapasowy.
Siłą rzeczy te opóźnienia czy opóźnienia wtórne będą występowały do końca dnia – powiedział w sobotę po południu PAP rzecznik Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski. Dodał, że w związku z awarią systemu PAŻP, narodowy przewoźnik nie odwołał żadnego połączenia; występowały jedynie opóźnienia.
Z kolei rzecznik PAŻP pytany, czy w związku z awarią Agencja współpracuje ze służbami, aby ją wyjaśnić odpowiedział, że „nieustannie współpracuje z wszystkimi odpowiednimi służbami państwa odpowiedzialnymi za kluczowe strategiczne aspekty funkcjonowania”.
Ze względu na to, że nasza infrastruktura jest infrastrukturą krytyczną, bardzo istotną z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, nie podajemy do publicznej informacji szczegółów
– podkreślił Hadaj dopytywany o przyczyny usterki systemu zarządzania ruchem lotniczym.
Przekazał również, że jest jeszcze za wcześnie na informację, ile operacji lotniczych zostało opóźnionych z powodu awarii.
Piotr Rudzki z biura prasowego Lotniska Chopina w Warszawie poinformował PAP, że problemy z systemem zarządzania ruchem lotniczym spowodowały opóźnienia ok. 36 rejsów ze stołecznego portu. Zaznaczył, że nie ma też informacji, aby któraś z linii lotniczych odwołała lot z powodu sobotniej awarii. Rudzki zauważył, że w takich przypadkach dochodzi do efektu domina i jedno opóźnienie generuje kolejne.
O przywróceniu działania podstawowego systemu zarządzania ruchem lotniczym PAŻP poinformowała po godzinie 14. Rzecznik Agencji zapewnił, że w czasie działania systemu zapasowego bezpieczeństwo operacji lotniczych w polskiej przestrzeni było „zachowane przez cały czas na maksymalnym poziomie”.
Około południa rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał, że minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak po otrzymaniu sygnału o awarii systemu zarządzania ruchem lotniczym uruchomił działania odpowiednich służb.
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zbierają informacje na ten temat, analizują je i weryfikują pod kątem ewentualnej dywersji
– wyjaśnił Dobrzyński.
Dodał, że „zaleca spokój i ostrzega przed dezinformacją i fake newsami”.
Awaria systemu PAŻP wywołała opóźnienia na części polskich lotnisk. Na największym z nich, czyli Lotnisku Chopina operacje lotnicze przywrócono po ponad godzinie od pierwszych informacji o awarii. Opóźnienia występowały też np. na lotniskach w Gdańsku, Katowicach, w Rzeszowie i Krakowie. Bez problemów działało z kolei lotnisko w Lublinie. Także lotnisko w Poznaniu działało w sobotę bez większych utrudnień. Podobnie było w Porcie Lotniczym Szczecin-Goleniów.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej jako jedyna instytucja w kraju szkoli i zatrudnia cywilnych kontrolerów lotu oraz zarządza ruchem lotniczym. PAŻP dba o bezpieczeństwo samolotów lądujących i odlatujących z polskich lotnisk, a także przelatujących przez nasz kraj.
Awaria zarządzania ruchem lotniczym w Polsce. Przyczyny są wyjaśniane
Rano (19 lipca) doszło do awarii systemu zarządzania ruchem lotniczym; samoloty lądują, ale dochodzi do ograniczeń w startach na części polskich lotnisk – poinformował rzecznik PAŻP Marcin Hadaj. Opóźnione loty miały miejsce m.in. w stolicy, Katowicach i Gdańsku.
Dzisiaj rano doszło do awarii, której przyczyny ustalamy. Włączony został system zapasowy. Wdrożone zostały procedury awaryjne. Liczba operacji w polskiej przestrzeni powietrznej została ograniczona. Będziemy na bieżąco informować o rozwoju sytuacji
– przekazał PAP rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Marcin Hadaj.
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował, że szef MSWiA i koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak po otrzymaniu sygnału o awarii systemu zarządzania ruchem lotniczym uruchomił działania odpowiednich służb.
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zbierają informacje na ten temat, analizują je i weryfikują pod kątem ewentualnej dywersji
– przekazał na platformie X Dobrzyński.
Dalsza część tekstu pod tweetem
W związku z awarią systemu zarządzania ruchem lotniczym, który używany jest w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej informuję, że Minister Koordynator Służb Specjalnych @TomaszSiemoniak natychmiast po otrzymaniu sygnału o awarii uruchomił działania odpowiednich służb.…
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) July 19, 2025
Dodał, że „zaleca spokój i ostrzega przed dezinformacją i fake newsami”.
Robimy wszystko, żeby wszystkie samoloty, które mają zaplanowane operacje startów ze wszystkich polskich lotnisk, mogły jak najszybciej je przeprowadzić
– zapewnił Hadaj w TVN24.
Po ponad godzinie od pierwszych informacji o awarii rzeczniczka Lotniska Chopina Anna Dermont poinformowała, że przywrócono operacje startów i lądowań samolotów.
Wcześniej w komunikacie przesłanym PAP podała, że „w związku z awarią systemów informatycznych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej na terenie całego kraju nie jest możliwe wykonywanie operacji startów samolotów. Operacje lądowań odbywają się zgodnie z procedurami”.
Jak powiedziała PAP rzecznik prasowa Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy Agnieszka Michajłow, ok. godz. 10.30 były ograniczone starty.
To jest skutek awarii w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Gdańskie lotnisko może spokojnie wysyłać samoloty w stronę północną, do Skandynawii; te samoloty lecą. Z lotniska mogą także w ograniczonym zakresie co 10 minut wylatywać samoloty na południe. Może to spowodować opóźnienia w startach, szczególnie na południe
– oceniła.
Dalsza część tekstu pod tweetem
?? Z powodu awarii systemów informatycznych PAŻP, mogą wystąpić utrudnienia w operacjach startów i lądowań samolotów w Gdańsku. Pasażerów prosimy, aby byli w kontakcie z liniami lotniczymi. Osoby przebywające na lotnisku prosimy o zgłaszanie się do agentów handlingowych.
— Airport Gdansk (@AirportGdansk) July 19, 2025
Rzecznik prasowy w Katowice Airport Piotr Adamczyk powiedział PAP, że z powodu awarii np. rejs do Manchesteru był opóźniony o 45 minut na starcie.
Jak przekazał rzecznik lotniska w podrzeszowskiej Jasionce Waldemar Mazgaj, awaria systemu nie wpływa na operacje lądowań, ale starty niektórych samolotów były opóźnione, np. samolot do Dublina wystartował 80 minut później, do Warszawy ok. dwóch godzin, do Monachium zaś – ok. godziny. Przypomniał, że godziny odpraw pozostają bez zmian i dlatego podróżni powinni być na lotnisku o planowanym czasie. Zapewnił, że sytuacja wraca do normy.
Rzecznik Portu Lotniczego Lublin Piotr Jankowski przekazał PAP, że wszystkie zaplanowane operacje odbywają się na lubelskim lotnisku bez zakłóceń. Także lotnisko w Poznaniu działało w sobotę bez większych problemów.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej jako jedyna instytucja w Polsce szkoli i zatrudnia cywilnych kontrolerów lotu oraz zarządza ruchem lotniczym na naszym niebie. PAŻP dba o bezpieczeństwo samolotów lądujących i odlatujących z polskich lotnisk, a także przelatujących przez nasz kraj.
Polecamy
Autobus ze Świebodzina na lotnisko
Ze Świebodzina kursuje już bezpośredni autobus do Nowego Kramska, gdzie znajduje się port lotniczy Zielona Góra/Babimost. Połączenie uruchomił urząd marszałkowski....
Czytaj więcejDetails