Pani Paulina Pieluszczak-Suchodolska jest czwartym pokoleniem rodziny tworzącej prawdziwe pisanki. Pasję i zdolności przejęła od taty, teraz przekazuje te tradycje swoim dzieciom. Mieszkanka poddrezdeneckiego Trzebicza od kilku lat prowadzi warsztaty w szkołach i przedszkolach, edukując najmłodszych jak zdobić jaja.
Jej pasja jest twórczo związana z Konkursem Pisanek im. Michała Kowalskiego organizowanym w Gorzowie od 1971 roku. Został zainicjowany przez gorzowskie Koło Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego przy wsparciu społeczności łemkowskiej i ukraińskiej. Ideą konkursu skierowanego zarówno do profesjonalistów, jak i do amatorów, jest popularyzacja tradycji oraz pogłębianie wiedzy o wspólnym dziedzictwie kulturowym. W duchu tradycji łączy kultury i ludzi.
W gorzowskim Spichlerzu można już oglądać pisanki nadesłane w tym roku- 52 zestawy prac, składające się w sumie z 291 dzieł na jajecznych skorupkach. Prace oceniane były w czterech kategoriach: batikowo-pisakowej, batikowo-szpilkowej, drapanej i mieszanej, a poziom zdaniem tegorocznych prac był wyjątkowo wysoki i wyrównany.
Posłuchaj reportażu.
Rozmowa Cezarego Galka z autorką Elżbietą Kobelak.






















