„Zawodzi człowiek”. Kucharska-Dziedzic o krytycznym raporcie NIK

Niebieskie karty - zdj. ilustracyjne (Polska Policja)

Niebieskie karty - zdj. ilustracyjne (Polska Policja)

Policja i instytucje pomocy społecznej nie wywiązują się w pełni ze swoich ustawowych obowiązków – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli o przemocy domowej w Polsce. Badanie przeprowadzone w latach 2021-2023 ujawnia, że problemem jest często brak inicjatywy ze strony służb, w tym we wdrażaniu procedury Niebieskiej Karty, a wielu oprawców nie jest skutecznie izolowanych od ofiar.

– Raport pokazuje przede wszystkim, że wiele zależy od lokalnego komendanta. Narzędzia do przeciwdziałania przemocy domowej są, ale trzeba chcieć z nich korzystać – mówi Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka Lewicy i założycielka Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet „BABA”

Posłanka Lewicy tłumaczy, że problemem bywają rutyna i obojętność. – Dlatego trzeba pytać, motywować i kontrolować społecznie. Wszystko zaczyna się od ludzi – przekonuje Kucharska-Dziedzic.

NIK alarmuje, że każdego roku przemoc domowa dotyka w Polsce ok. 80 tys. osób, w tym średnio 14 tys. małoletnich, a skala zjawiska w rzeczywistości może być znacznie większa.

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version