Do gorzowskiego szpitala trafiło dziecko, które połknęło dwa milimetrowe magnesy. Lekarze uratowali mu życie.
Mama chłopca nie miała pojęcia, że doszło do takiego zdarzenia. Zaniepokoiły ją jednak bóle brzucha, na które skarżył się syn, a także brak apetytu i spadek wagi. Pierwsze diagnozy wskazywały, że przyczyną tych dolegliwości może być nowotwór.
Gdy 4-latek trafił do gorzowskiego szpitala, lekarze odkryli, że za kłopoty ze zdrowiem małego pacjenta odpowiadają dwa milimetrowe magnesy. Mówi ordynator oddziału chirurgii dziecięcej Tomasz Grzechnik:
Niestety, taki mały pacjent, którzy połknął niebezpieczny przedmiot, nie jest pojedynczym przypadkiem, stąd apel lekarzy:
Najbardziej niebezpieczne przedmioty, które dziecko może połknąć to baterie i właśnie magnesy.
Czytaj także:
Trzy szpitale z milionowymi dotacjami z KPO!
Milionowe wsparcie z Krajowego Planu Odbudowy dla lubuskich szpitali! Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wyniki konkursu! Trzy nasze szpitale znalazły się na liście inicjatyw, które zostały pozytywnie ocenione przez ministra. Chodzi o ...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Modernizacja SOR w nowosolskim szpitalu
W Nowej Soli rozpoczęła się modernizacja Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Placówka otrzymała na ten cel 7 mln zł dotacji z Ministerstwa Zdrowia. - Oddział zostanie powiększony o sto metrów kwadratowych,...
Czytaj więcejDetails
