W Iłowej przy ulicy Piaskowej wciąż nie rozwiązano problemu usunięcia butelek z niebezpieczną substancją. Od ponad tygodnia sytuacja pozostaje bez zmian. Wojskowi chemicy odjechali, a problem pozostał. Gmina szacuje, że usunięcie znaleziska może kosztować nawet 200 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, butelki wykopano podczas robót ziemnych przy stadionie 7 lutego. – Niestety pozostaliśmy sami i jakoś trzeba się z tym uporać. Wojsko nie wykona prac. Poszukujemy firmy gotowej podjąć się zadania – mówi burmistrz Paweł Lichtański:
– Rozmowy trwają. Czekamy na kolejne wyceny. Już ze wstępnych ustaleń wynika, że nie są to małe koszty – zaznacza włodarz gminy:
Dodajmy, że po drugiej stronie ulicy znajduje się szkoła podstawowa do które uczęszcza 450 dzieci. Jest też obsługujący mieszkańców punkt opieki zdrowotnej.
Polecamy
Wojskowi chemicy nie podejmą się usunięcia znaleziska w Iłowej
Jest decyzja w sprawie wykopanych butelek z substancją niewiadomego pochodzenia. Specjaliści z Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń z Warszawy zbadali znalezisko....
Czytaj więcejDetails





















