Farmy trolli, wpływ właścicieli platform mediów społecznościowych, polityków, obcych państw na kształtowanie opinii publicznej w tym również na wyniki wyborów w różnych krajach, to już codzienność . Jak ma reagować nasz kraj i cała Unia Europejska? Czy bronić się i w jakiś sposób ograniczać wpływ mediów społecznościowych? Czy może akceptować sytuację i być biernym? „Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że resort cyfryzacji dodał do projektu ustawy, która ma wdrażać unijne rozporządzenie – akt o usługach cyfrowych (DSA) – procedurę blokowania treści w sieci”. „Zgodnie z proponowanymi przepisami prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej może nakazać natychmiastowe zablokowanie treści w internecie, jeśli uzna, że naruszają one czyjeś dobra osobiste, prawa własności intelektualnej lub też wyczerpują znamiona czynu zabronionego, pochwalają go lub nawołują do jego popełnienia. Oceni to w postępowaniu trwającym od 2 do 21 dni – bez sądu i bez udziału osoby, która zamieściła w sieci blokowany wpis” – napisano w artykule. Tymczasem Prezes Meta Mark Zuckerberg zmienia zdanie, krytykując zbyt duże przywiązanie do określonych poglądów i cenzurę. Chce on całkowicie zmienić moderację treści użytkowników na Facebooku i Instagramie, a fact checkerzy mają zostać zniesieni. W przyszłości dozwolonych będzie znacznie więcej treści – w szczególności treści polityczne będą w przyszłości usuwane rzadziej niż dotychczas. Chodzi o powrót do „korzeni wolności słowa” na platformach, powiedział założyciel Facebooka. W tym samym czasie właściciel X Elon Musk wspiera prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa, krytykuje władze poszczególnych Europejskich państw, a nawet uczestnicy w kampanii wyborczej w Niemczech i oficjalnie wspiera skrajnie prawicową i populistycznej partię Alternatywa dla Niemiec (AfD).
Jak Państwo rozumieją wolność słowa w mediach społecznościowych? Czy widzą Państwo jakiekolwiek zagrożenie płynące ze strony mediów społecznościowych? Jeśli tak to jak temu przeciwdziałać?
Pyta Daniel Rutkowski
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.