Rząd skierował do Sejmu projekt umożliwiający stosowanie na samolotach F-35 szachownicy lotniczej „niskiej widzialności”, czyli w odcieniach szarości. Zignorował głosy heraldyków, że będzie ona malowana prawidłowo tylko na połowie samolotu – informuje czwartkowa „Rzeczpospolita”.
– W celu zapewnienia lepszego maskowania wojskowych statków powietrznych jest wskazane wprowadzenie nowego oznakowania zapobiegającego ich wcześniejszemu wykryciu
– wskazuje „Rz” na uzasadnienie do projektu ustawy, który między Bożym Narodzeniem a sylwestrem skierował do Sejmu rząd.
Dodaje, że przewiduje on dwie zmiany w symbolice stosowanej przez Wojsko Polskie. Pierwsza z nich dotyczy przywrócenia proporca Marynarki Wojennej, określonego przedwojennym dekretem prezydenta Ignacego Mościckiego. Druga zaś – wprowadzenia lotniczej szachownicy o niskiej widzialności – wyjaśniła „Rz”.
Obecnie szachownica jest zawsze biało-czerwona.
– Dzięki nowelizacji w uzasadnionych przypadkach będzie można namalować ją w kolorach przypominających szary. Zmianę wprowadzono m.in. w związku z zamówieniem samolotów wielozadaniowych F-35, które są maszynami o obniżonej wykrywalności. Problem w tym, że zdaniem heraldyków nowy wzór jest częściowo niepoprawny. Zresztą podobnie jak biało-czerwona szachownica, stosowana obecnie przez Siły Powietrzne
– informuje dziennik.
Przypomina, że szachownica weszła do użycia w 1918 roku na mocy rozporządzenia szefa Sztabu Generalnego. Od tamtego czasu znak ten przeszedł kilka zmian, z czego ostatnią w 1993 roku, gdy obrócono go o 90 stopni, uzasadniając to wymogami heraldyki.
Polecamy
Współpraca OHP i MON. Młodzi ludzie znajdą pracę w armii
Ministerstwo Obrony Narodowej planuje w 2025 r. przyjąć do polskich sił zbrojnych ok. 23 tys. żołnierzy – przekazał w poniedziałek...
Czytaj więcejDetails