Ostatnie wydarzenia związane z powstałą w 2018 roku uczelnią Collegium Humanum były dziś tematem rozmów polityków audycji Lubuskie Forum Radia Zachód. Przypomnijmy, że absolwenci uczelni, otrzymawszy jej dyplom, mogli zasiadać w rozmaitych radach nadzorczych spółek. Niestety wśród osób, które w drodze rzetelnego kształcenia i ciężkiej, czasochłonnej pracy, otrzymywały dokument, były też takie, które go kupowały.
Jak powiedziała posłanka PO Katarzyna Osos, kiedy pojawiły się informacje, w jaki sposób ta uczelnia działa, okazało się, że jest to kuźnia kadr pisowskich, aczkolwiek trzeba powiedzieć, że bardzo wielu polityków z różnych opcji korzystało z tej uczelni i znaczna ich część kupowała te dyplomy.
Poseł PiS Władysław Dajczak podkreślił, że jest to problem, który należy szybko i sprawnie wyjaśnić.
-Za rządów Prawa i Sprawiedliwości, najwyższe oceny uczelni Collegium Humanum wystawił były Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek- powiedziała posłanka Nowej Lewicy Anita Kucharska Dziedzic i dodała, że mamy do czynienia z pewnym modus operandi.
Cała rozmowa na www.zachod.pl