Oczekujemy dyskusji, czy bardziej opłaca się utrzymywać imigranta w polskim ośrodku, czy też dać mu pieniądze, żeby wyjechał i nie wracał – powiedział szef MSWiA Tomasz Siemoniak o założeniach noweli projektu ustawy o cudzoziemcach. Zaznaczył, że nic nie jest jeszcze przesądzone.
Projekt nowelizacji ustawy o cudzoziemcach, który niedawno pojawił się w wykazie prac legislacyjnych rządu, przewiduje m.in. wprowadzenie gotówkowej formy realizacji pomocy w reintegracji cudzoziemców po ich powrocie do państwa pochodzenia.
W rozmowie z PAP wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk zaznaczył, że przepis „ułatwi skłanianie cudzoziemców do powrotu do państw ich pochodzenia”. Dodał, że takie zachęty do dobrowolnego powrotu korzystają również inne państwa i organizacje międzynarodowe jak Międzynarodowa Organizacji ds. Migracji.
Siemoniak zapytany w Radiu ZET, „czy Polska powinna dawać pieniądze odsyłanym migrantom”, odparł, że „powinniśmy mieć takie narzędzie”.
Podkreślił, że kwestia na razie poddana jest pod dyskusję – projektu jeszcze nie ma, trwają prace.
– Oczekujemy dyskusji i uwag. To jest pytanie, które stawało już w wielu krajach: czy bardziej opłaca się utrzymywać imigranta, który miałby w Polsce w jakimś ośrodku pozostawać, otwartym czy zamkniętym, czy też opłaca się dać mu pieniądze na to, żeby wyjechał i już nie wracał. Takie narzędzie jest stosowane, nic nie jest przesądzone w tych kwestiach. Oczekujemy różnych głosów
– dodał.
Zdaniem ministra „państwo powinno dawać sobie różne narzędzia, z których może korzystać” albo nie.
– Wyobrażam sobie sytuacje, w których jest to po prostu korzystne i opłacalne dla Polski, ale dyskutujemy, rozmawiamy, zobaczymy, co na to rząd, a potem co na to parlament i na koniec prezydent
– zaznaczył.
Szefa MSWiA zapytano też o koszty ewentualnych rozwiązań, tzn. czy rozważano podobne widełki, jakie obowiązują w niektórych krajach, tzn. „po tysiąc, trzy tysiące euro na przykład, żeby migrant powrócił do swojego kraju”. Minister zaznaczył, że jest za wcześnie, żeby mówić o kwotach.
Błaszczak: Zamiast sprzeciwu, rząd Tuska planuje wypłacać im wynagrodzenie
Do sprawy odniósł się były szef MON Mariusz Błaszczak.
– Rząd planuje płacić nielegalnym migrantom, którzy zostaną przerzuceni do nas z Niemiec! Przypomnę, że nasi zachodni sąsiedzi planują przerzucić do Polski około 40 tys. osób z Bliskiego Wschodu i Afryki. Zamiast sprzeciwu, rząd Tuska planuje wypłacać im wynagrodzenie za to żeby opuścili nasz kraj. Jedynym rozwiązaniem jest zawieszenie rozporządzenia dublińskiego, na które powołują się Niemcy! Dzięki temu wstrzymamy przerzut nielegalnych migrantów do Polski! Znamy już priorytety rządu Tuska. Brakuje pieniędzy na służbę zdrowia, na tarcze energetyczne, na rozbudowę armii, na uzupełnienie wakatów w policji. Nie brakuje pieniędzy na nielegalnych migrantów
– napisał na platformie X.
??Rząd planuje płacić nielegalnym migrantom, którzy zostaną przerzuceni do nas z Niemiec!
??Przypomnę, że nasi zachodni sąsiedzi planują przerzucić do Polski około 40 tys. osób z Bliskiego Wschodu i Afryki. Zamiast sprzeciwu, rząd Tuska planuje wypłacać im wynagrodzenie za to… https://t.co/nmTsQ2e9wb
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 14, 2024
Komentarze z sieci
– A ile trzeba by zapłacić Tuskowi za wyjazd z Polski?
– pyta retorycznie na platformie X Sławomir Mentzen z Konfederacji?
Dalsza część tekstu pod tweetem
Wiceminister MSWiA powiedział, że rząd Tuska chce płacić imigrantom za wyjazd z Polski.
A ile trzeba by zapłacić Tuskowi za wyjazd z Polski?
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) November 13, 2024
– Wchodząc do rządu zobowiązałem się do urealnienia polityki powrotów cudzoziemców. Zwiększenia jej efektywności. Jednorazowe wsparcie na powrót dotyczy tych cudzoziemców, których pobyt w Polsce jest niepożądany, a nie ma możliwości ich deportacji
– napisał Maciej Duszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Wchodząc do rządu zobowiązałem się do urealnienia polityki powrotów cudzoziemców. Zwiększenia jej efektywności.
Jednorazowe wsparcie na powrót dotyczy tych cudzoziemców, których pobyt w Polsce jest niepożądany, a nie ma możliwości ich deportacji. https://t.co/ZQuHai6Mlw— Maciek Duszczyk (@MaciekDuszczyk) November 14, 2024
– Ten rząd miał też zakończyć pushbacki
– odpowiada Duszczykowi Anna Maria Żukowska.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Ten rząd miał też zakończyć pushbacki.
— Anna-Maria Żukowska ????+? (@AM_Zukowska) November 14, 2024
.
– Niestety, pomysł Pana Profesora byłby o wiele skuteczniejszy w przyciąganiu kolejnych „uchodźców ekonomicznych”. Instytucja „łapówki deportacyjnej” po prostu obniża koszty w razie złapania w drodze do Europy Zachodniej i wręcz zachęca do nielegalnego przekraczania naszej granicy
– podsumowuje pomysł finansowego wsparcia migrantów Bartosz Pilitowski z Fundacji Court Watch Polska.
Niestety, pomysł Pana Profesora byłby o wiele skuteczniejszy w przyciąganiu kolejnych "uchodźców ekonomicznych". Instytucja "łapówki deportacyjnej" po prostu obniża koszty w razie złapania w drodze do Europy Zachodniej i wręcz zachęca do nielegalnego przekraczania naszej granicy. https://t.co/VuoYvWioTr
— Bartosz Pilitowski (@bpilitowski) November 14, 2024


















