Minister infrastruktury zapowiedział zaostrzenie przepisów m.in. brak możliwości kasowania punktów karnych za najcięższe wykroczenia oraz zabieranie prawa jazdy na stałe w określonych przypadkach.
Szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak zaznaczył, że obecnie trwają prace nad zaostrzeniem przepisów dotyczących ruchu drogowego. Jedną ze zmian ma być możliwość czasowego zatrzymania uprawnień dla kierowców, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o 50 km/h na drogach jednojezdniowych, dwukierunkowych poza obszarem zabudowanym.
Druga sprawa – jak wyliczał szef MI – to zaostrzenie przepisów wobec kierowców, którzy nie stosują się do przepisów dotyczących zatrzymania uprawnień. „Planujemy wprowadzić przepis, że każdemu kierowcy, który ma zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami, który zostanie zatrzymany do kontroli i zostanie stwierdzony ten zakaz, zostanie zatrzymane prawo jazdy na stałe” – powiedział minister.
Zlikwidowana ma też być możliwość kasowania punktów karnych za najcięższe wykroczenia. Wśród nich minister wymienił przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/h, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i wyprzedzanie na pasach.
Klimczak zapowiedział ponadto zmianę przepisów dotyczących młodych kierowców. „Przez pierwsze dwa lata od zdobycia prawa jazdy nie będzie żadnej tolerancji dla kierujących pod wpływem alkoholu” – zaznaczył.
Z rządowego raportu wynika, że pod względem liczby wypadków drogowych na milion mieszkańców Polska na tle Unii Europejskiej znajduje się dopiero na 20 miejscu, ze wskaźnikiem wynoszącym 52 ofiary śmiertelne wypadków drogowych na milion mieszkańców. Dla porównania średnia wartość dla UE wyniosła 46 ofiar śmiertelnych na mln mieszkańców.
Według danych zawartych w dokumencie w ubiegłym roku w Polsce doszło do 20 936 wypadków drogowych, w których zginęły 1 893 osoby, 24 125 osób zostało rannych, zaś 7 595 osób zostało ciężko rannych. Doszło również do 365 991 kolizji drogowych. W stosunku do roku poprzedniego mniejsza była liczby wypadków (-1,8 proc.), liczba ofiar śmiertelnych (-0,2 proc.), liczba rannych (-2,5 proc.) przy jednoczesnym wzroście liczby ciężko rannych (+0,7 proc.) i wzroście liczby kolizji (+1,0 proc.).
Struktura wypadków, które miały miejsce w 2023 roku pozostaje zbliżona do lat ubiegłych. Widoczny jest nieznaczny wzrost liczby zdarzeń z udziałem pieszych (23,6 proc. w porównaniu do 22,3 proc.) oraz z udziałem motocyklistów (9,3 w porównaniu do 8,5 proc.) przy jednoczesnym niewielkim spadku liczby zdarzeń spowodowanych nadmierną prędkością (20,1 w porównaniu do 21 proc.), z udziałem młodych kierowców (14,3 proc. w porównaniu do 14,9 proc.), z udziałem nietrzeźwych (7,4 w porównaniu do 7,9 proc.) oraz spowodowanych najechaniem na drzewo (4,9 w porównaniu do 5,1 proc.). Udział wypadków, w których uczestniczyli rowerzyści, pozostał na tym samym poziomie co rok wcześniej – 17,2 proc.
Pod względem liczby zabitych na 100 wypadków drogowych przodują województwa: podlaskie (21,9), lubelskie (15,2), lubuskie (14), kujawsko-pomorskie (13,8), świętokrzyskie (12,7), zachodniopomorskie (11,7), mazowieckie (11,7), opolskie (10,6) i warmińsko-mazurskie (10,1). W pozostałych województwach wskaźnik ten wynosi poniżej 10.
Najczęstszą przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym, spowodowanych przez kierujących, było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (39,7 proc.). Te wypadki skutkowały jednocześnie największym odsetkiem ofiar śmiertelnych w ogólnej liczbie (40,9 proc.). Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu stanowiło drugą najczęstszą przyczynę wypadków ze skutkiem śmiertelnym z winy kierujących w 2023 r. (13,6 proc. wypadków i 13,7 proc. ofiar śmiertelnych).