„Od serca” – reportaż Marzeny Wróbel-Szały

"Od serca" - reportaż Marzeny Wróbel-Szały Radio Zachód - Lubuskie

W całej Polsce prowadzone są zbiórki dla powodzian.


Błyskawicznie zareagowali także lubuszanie. Dolna 6 to adres, który zna prawie każdy zielonogórzanin.

„Od serca” – reportaż Marzeny Wróbel-Szały już w najbliższy czwartek (26.09.24) po godz. 18 na antenie Radia Zachód

Posłuchaj zapowiedzi:

 

Posłuchaj reportażu „Od serca”:

 

Dolna 6 w Zielonej Górze – tylko z tego adresu do potrzebujących pojechało już 7 dużych transportów darów zorganizowanych przez Katarzynę Prokopyszyn. Potrzeb będzie jednak o wiele więcej. Woda opada, ukazując ogrom strat i zniszczeń.

W województwie lubuskim – jak poinformował lubuski wojewoda Marek Cebula – dotkniętych powodzią zostało 1610 osób.

Stąd zbiórki cały czas są prowadzone w różnych miejscach naszego województwa.

 

Relacja Michała Machało z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze:

 

Do 9 października zbiórkę prowadzi także Uniwersytet Zielonogórski. I co ważne, jest to zbiórka celowa, konkretna dla miejscowości Osiecznica. Potrzebne są baterie, powerbanki, łopaty, latarki, mini kuchenki turystyczne, naboje gazowe, szerokie miotły ze sztywnym włosiem.

Zbiórki są zorganizowane w Campusie A na portierni w budynku A-0, w Campusie B w kancelarii ogólnej budynku A16 oraz w Rektoracie na portierni. Zgromadzone artykuły zostaną przekazana radzie gminy do dalszej dystrybucji we wsi Osiecznica.

Powódź to także setki martwych zwierząt na terenach zalanych. W Polsce nie mamy systemu ewakuacji zwierząt w takich sytuacjach jak dziś. Dlatego tak ważna jest inicjatywa pojedynczych osób ale także organizacji prozwierzęcych aby uratować jak najwięcej zwierząt z powodzi.

 

Z Michałem Bednarkiem z Fundacji Benek rozmawia Izabela Kwiatkowska:

 

Pospolite ruszenie dobroci cały czas trwa. To jednak nie koniec, a dopiero początek. Sprzątanie po powodzi trwa. Po pierwszych zbiórkach rzeczy niezbędnych, przyszedł czas na łopaty, wiadra, osuszacze. Za chwilę niezbędne będą farby, panele, meble ale także ręce do pomocy. Ten stan potrwa jeszcze wiele tygodni, jak nie miesięcy. Nie bądźmy obojętni…

 

Posłuchaj całej audycji:

 

Exit mobile version