Od poniedziałku (16 września) Niemcy rozszerzą kontrole graniczne na wszystkie swoje granice. Polscy przewoźnicy obawiają się konsekwencji kontroli. Według przedstawicieli branży transportowej ich zintensyfikowanie przez Niemcy będzie oznaczać wzrost kosztów i mniejszą efektywność pracy przewozowej. Sytuacja ta niepokoi także mieszkańców pogranicza, którzy obawiają się, że taka decyzja Niemców spowoduje jeszcze większe utrudnienia w ruchu.
Zastępca burmistrza Słubic Tomasz Stefański uspokaja: decyzje strony niemieckiej nie wpłyną na ruch w mieście.
– Z kontrolami na granicy mierzymy się od wielu miesięcy – dodaje.
Problemem może być sytuacja na autostradzie A12.
– Jeden wyłączony pas ruchu powoduje w tym miejscu paraliż – dodaje.
Do tej pory kontrole były prowadzone na granicach z Polską, Czechami, Austrią i Szwajcarią. Od poniedziałku będą prowadzone także na zachodniej i północnej granicy Niemiec.
Czytaj także:
Tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami od 16 września. Czy to koniec swobodnego przemieszczania się do zachodnich sąsiadów?
Od 16 września ruszą tymczasowe kontrole na wszystkich granicach lądowych Niemiec – poinformowała w poniedziałek (9 września) podczas konferencji prasowej ministra spraw wewnętrznych Nancy Faeser. Kontrole mają potrwać początkowo sześć miesięcy. Aby skuteczniej ograniczyć liczbę...
Czytaj więcejCzytaj także:
Trudny czas kierowców w Słubicach
Dwa miesiące obowiązuje w Słubicach nowa organizacja ruchu drogowego. Miała poprawić drożność miejskich ulic. Przyczyną zatorów jest wzmożony ruch tranzytowy oraz kontrole niemieckich służb granicznych w Świecku, co sprawia,...
Czytaj więcej