Podjąłem decyzję o odwołaniu Waldemara Sługockiego z funkcji wiceministra rozwoju i technologii – poinformował podczas konferencji prasowej Donald Tusk.
To efekt niedawnego głosowania w sejmie nad projektem ustawy ws. depenalizacji aborcji. Koalicji zabrakło czterech głosów, by projekt został uchwalony. Wiceminister Waldemar Sługocki, przewodniczący lubuskiej PO nie wziął udziału w tym głosowaniu. Tłumaczył później, że był wówczas na wcześniej zaplanowanym wyjeździe służbowym.
Dziękuję za współpracę w @MRiTGOVPL ministrom @Hetman_K i @KrzysztofPaszyk, kierownictwu departamentów i pracownikom ministerstwa za razem podejmowane inicjatywy na rzecz rozwoju naszej gospodarki. Dziękuję Premierowi @donaldtusk. Służba publiczna to zawsze dla mnie zaszczyt.
— Waldemar Sługocki🇵🇱🇪🇺 (@WSlugocki) July 23, 2024
Sejm nie uchwalił nowelizacji Kodeksu karnego, który zakładał dekryminalizację pomocy w aborcji oraz w przerywaniu ciąży za zgodą ciężarnej do 12. tygodnia trwania ciąży. Za uchwaleniem ustawy głosowało 215 posłów, przeciw 218 posłów, a dwóch wstrzymało się od głosu. Projekt przygotowali posłowie Lewicy.
Wśród 218 posłów, którzy byli „przeciw” było 176 posłów PiS, 24 posłów PSL-TD (wśród nich m.in. wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski), wszyscy głosujący posłowie klubu Konfederacji – 17 oraz koła Kukiz’15 – 2 posłów. „Za” było 154 posłów KO, 30 posłów Polski 2050 oraz 26 Lewicy.
„To nie było zwykłe głosowanie” – napisał w piątek po południu na X szef PO, premier Donald Tusk. Poinformował, że Giertych i Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim oraz pozbawieni funkcji wiceprzewodniczącego klubu oraz wiceministra rozwoju i technologii. Dodał, że Grabczuk jest usprawiedliwiony, bo jest w szpitalu. Sługocki był wiceministrem rozwoju i technologii od od 19 grudnia 2023 r.
W głosowaniu nie wzięło udziału trzech posłów KO: Krzysztof Grabczuk, Waldemar Sługocki, a także Roman Giertych, który był w piątek w Sejmie. Sługocki napisał wtedy na platformie X, że jego nieobecność w Sejmie spowodowana była podróżą służbową do USA zaplanowaną kilka miesięcy wcześniej.