Premier Donald Tusk i minister koordynator specsłużb Tomasz Siemoniak przyszli na posiedzenie Kolegium ds. Służb Specjalnych – poinformowała w środę przed południem (8 maja) kancelaria premiera w mediach społecznościowych.
Na środę premier Tusk zwołał posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. Przed południem na profilu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na platformie X ukazał się krótki film, na którym widać, jak premier Tusk i minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak idą korytarzami i na zewnątrz budynków rządowego kompleksu przy Alejach Ujazdowskich w Warszawie.
– Premier Donald Tusk oraz minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak udają się na posiedzenie Kolegium ds. Służb Specjalnych w KPRM
– poinformowano we wpisie.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Premier @DonaldTusk oraz Minister – Koordynator Służb Specjalnych @TomaszSiemoniak udają się na posiedzenie Kolegium ds. Służb Specjalnych w #KPRM. pic.twitter.com/61Q5cdf9Ye
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 8, 2024
Tematem posiedzenia – jak zapowiedziała we wtorek premier – są domniemane wpływy rosyjskie i białoruskie w polskim aparacie władzy w poprzednich latach.
Kolegium do Spraw Służb Specjalnych to działający przy Radzie Ministrów organ opiniodawczo-doradczy, zajmujący się działaniem służb takich jak Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencja Wywiadu, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Służba Wywiadu Wojskowego i Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Kolegium przewodniczy premier, a w jego skład wchodzą: minister spraw wewnętrznych, minister spraw zagranicznych, szef MON, minister finansów i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, a także minister odpowiedzialny za koordynację służb specjalnych; w posiedzeniach uczestniczą także szefowie służb oraz przewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
– Zwołałem na jutro posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. Tematem domniemane wpływy rosyjskie i białoruskie w polskim aparacie władzy w poprzednich latach
– zapowiedział we wtorek na premier.
Dzień wcześniej w mediach pojawiła się informacja, że Tomasz Szmydt, jeden z sędziów Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wyjechał na Białoruś, gdzie poprosił władze o „opiekę i ochronę”.
Czynności sprawdzające w związku z informacją o złożeniu przez sędziego wniosku o azyl polityczny na Białorusi z urzędu prowadzi też mazowiecki pion ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Dotychczas, pracując w warszawskim sądzie Szmydt orzekał m.in. w sprawach dotyczących poświadczeń bezpieczeństwa w zakresie informacji niejawnych, w tym o klauzuli „tajne”, „NATO SECRET”, „ESA SECRET”, „SECRET UE/EU SECRET”, pracował także w Ministerstwie Sprawiedliwości i biurze KRS.
Wcześniej we wtorek Tusk podczas wypowiedzi w Katowicach podkreślał, że „musimy mieć świadomość, że służby białoruskie pracowały z osobą, która miała dostęp do szefa MS i do niejawnych dokumentów”. Dodał, że „fakt, że relacje sędziego Szmydta z Białorusinami mają długą historię i to nie jest kwestia ostatnich miesięcy, musi budzić nasz najwyższy niepokój”.
Media przypominają, że sędzia Tomasz Szmydt przyznał się do udziału w tzw. aferze hejterskiej w 2019 r. i atakowania w sieciach społecznościowych sędziów sprzeciwiających się wprowadzaniu zmian w sądownictwie przez ówczesnego ministra Zbigniewa Ziobrę. W tych działaniach miała też uczestniczyć była żona Szmydta, znana pod pseudonimem „Mała Emi”. W 2019 roku Szmydt został zwolniony ze stanowiska dyrektora Biura Prawnego w Krajowej Radzie Sądownictwa.
Czytaj także:
Sędzia Tomasz Szmydt poprosił o azyl na Białorusi
Tomasz Szmydt, sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił w poniedziałek władze Białorusi o "opiekę i ochronę"; Szmydt wystosował ten apel podczas konferencji prasowej w Mińsku - powiadomiła państwowa białoruska...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce po przekroczeniu białoruskiej granicy
Strażnicy graniczni z Podlasia zatrzymali 41-letniego rosyjskiego żołnierza, który przedostał się nielegalnie do Polski przez Białoruś. Straż Graniczna nie udziela na razie szczegółowych informacji dotyczących zatrzymania po nielegalnym przekroczeniu granicy z Białorusią w...
Czytaj więcejDetails