O kolejne trzy miesiące przedłużone zostało śledztwo w sprawie pożaru w Przylepie. Zielonogórska prokuratura wciąż prowadzi przesłuchania. Zlecane są też kolejne ekspertyzy. Ponownie badane będą też wątki dotyczące poziomu skażenia gleby i powierza w Przylepie.
Prokurator Ewa Antonowicz potwierdziła na dzisiejszej konferencji, że analizowane są również doniesienia dotyczące ewentualnej odpowiedzialności urzędniczej.
Szef prokuratury Robert Kmieciak dodał, że sprawdzany jest również wątek odwołania decyzji o zarządzonej wcześniej ewakuacji mieszkańców Przylepu.
Do pożaru składowiska odpadów w zielonogórskim Przylepie doszło w lipcu ubiegłego roku. W halach magazynowano tu setki ton niebezpiecznych substancji.
Polecamy
Co zrobiło ministerstwo klimatu ws. pożaru w Przylepie?
Wniosek o nadzór nad śledztwem ws. pożaru w Przylepie wpłynął do prokuratora generalnego - poinformowała dziś w Sejmie poseł Elżbieta...
Czytaj więcej