40 tysięcy metrów sześciennych ścieków rocznie trafia do gruntu na terenie gminy Sława. To są obliczenia szacunkowe Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Sławie, który monitoruje pobór wody i wywóz ścieków ze zbiorników bezodpływowych.
– Porównanie tych liczb wskazuje na to, że ścieki trafią do ziemi i zatruwają środowisko. Dlatego podejmujemy działania mające na celu zmienić to zjawisko – powiedział Roman Żaczyk, prezes spółki.
Uchwała Rady Miasta Sława narzuca na mieszkańców obowiązek wywozu ścieków z tak zwanych szamb co najmniej trzy razy w roku – dodał prezes Żaczyk.