Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że w drodze powrotnej z USA i Kanady do kraju odwiedził Lublin, gdzie wręczył odznaczenia państwowe polskim wolontariuszom. Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie – oświadczył.
„W drodze na Ukrainę miałem zaszczyt uhonorować w Lublinie wysiłki obywateli Polski, wolontariuszy, nieobojętnych serc”
– napisał w komunikatorze Telegram prezydent.
„Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie i solidarność, która pomaga bronić wolności całej naszej Europy!”
– dodał.
Biuro prezydenta poinformowało w komunikacie, że prezydent przyznał ordery dziennikarce Blance Zalewskiej i wolontariuszowi Damianowi Dudzie.
„To, co robicie, to wielka praca, pomagać, wspierać Ukraińców na froncie, którzy rzeczywiście bronią nie tylko Ukrainy, ale też, jak uważam, Europy, całego świata, naszych wspólnych wartości”
– powiedział Zełenski, wręczając ordery.
Podziękował narodowi Polski za takich synów i córki – przekazało biuro prezydenta.
„Jestem dumny z tego, że Ukraina ma takie silne sąsiedztwo. Chcę wam podziękować. Chcę podziękować całemu polskiemu narodowi, wszystkim ludziom, którzy od pierwszych dni otwierali swoje rodziny, swoje domy, otwierali siebie i pomagali. Uważam, że jakiekolwiek wyzwania na naszej wspólnej drodze to nic w porównaniu z tym, że jest taka siła między naszymi ludźmi”
– oznajmił prezydent.
We wpisie w Telegramie Zełenski przybliżył sylwetki Blanki Zalewskiej i Damiana Dudy.
„Pani Bianka Zalewska to dziennikarka (TVN Discovery Poland), która od 2014 roku relacjonuje rosyjską agresję przeciwko Ukrainie i rozpowszechnia prawdę o tym, co dzieje się z powodu wtargnięcia rosyjskiego zła. W lipcu 2014 roku została ciężko ranna, ale nie porzuciła walki o dobro. Jej wolontariackie wysiłki uratowały wiele ukraińskich żyć, w tym dzieci, które były przetransportowane na leczenie do dziecięcych szpitali Polski. Dziękuję za to!”
– czytamy we wpisie prezydenta.
Damian Duda to ratownik medyczny, szef wolontariackiego zespołu medycznego i wykładowca UMCS w Lublinie.
„Ze swoim zespołem przyjeżdżał na Ukrainę: do Bachmutu, Sołedru, na linię frontu na południu. Ratował naszych chłopaków, naszych wojskowych, założył fundację, która finansuje zakup leków, i utworzył centrum przygotowujące medyków wojskowych, aktywnie prowadzi szkolenia dla dziennikarzy i wolontariuszy, którzy wyruszają do strefy działań zbrojnych. Dzięki takiej nieobojętności życia są naprawdę ratowane. Dziękuję, Damianie!”
– napisał prezydent Ukrainy.