Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska sprawdził czystość wody przepływającej przez zielonogórską Dolinę Gęśnika i Wagmostaw.
Kontrola została podjęta po doniesieniach o brzydkim zapachu i mętnej barwie wody.
Jak mówi Joanna Pietraszak, rzeczniczka WIOŚ w Zielonej Górze, istniało podejrzenie, że została ona zanieczyszczona ściekami z pobliskich domków jednorodzinnych.
– Na szczęście, niczego takiego nie stwierdziliśmy – dodaje rzeczniczka:
Inspektorzy WIOŚ kontrolujący zielonogórski Wagmostaw i Dolinę Gęśnika pobrali do badań próbki wody z tych miejsc, jednak nie wykryli w nich żadnych szkodliwych substancji.
Ich zdaniem, zapach, który zaniepokoił mieszkańców, był najprawdopodobniej efektem naturalnych procesów gnilnych związanych z ostatnimi upałami i niskim poziomem wody:
W ostatnim czasie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze odbiera bardzo wiele sygnałów o niepokojącym wyglądzie i zapachu wody w lubuskich rzekach i jeziorach lub śniętych rybach znalezionych w różnych akwenach.
Joanna Pietraszak zapewnia, że wszystkie tego typu informacje są dokładnie sprawdzane, a pobrane na miejscu próbki wody są dokładnie badane i oceniane przez specjalistów WIOŚ.
Czytaj też:
W Lubuskiem powstaje kolejna sieć ścieżek rowerowych. W przyszłości ma być ich jeszcze więcej
Trwa budowa ścieżki rowerowej ze Szprotawy do Stypułowa. Trasa umożliwi połączenie ze ścieżkami na terenie powiatów nowosolskiego i zielonogórskiego. Planowane...
Czytaj więcej