Saperzy z Krosna Odrzańskiego mają pełne ręce roboty

Saperzy z Krosna Odrzańskiego mają pełne ręce roboty Radio Zachód - Lubuskie

W pierwszym kwartale tego roku żołnierze 21 patrolu saperskiego z Krosna Odrzańskiego podjęli i zniszczyli 888 sztuk przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych, głównie amunicji i niewybuchów z okresu II wojny światowej. Nie straszne im bomby, granaty i pociski artyleryjskie.

Przez trzy miesiące saperzy z podległego międzyrzeckiej brygadzie 5 Kresowego Batalionu Saperów w Krośnie Odrzańskim na terenie swojego działania interweniowali 35 razy i pokonali swoimi pojazdami wojskowymi dystans ponad 7 tys. km.

 Nie straszna im „zardzewiała śmierć”

W trakcie oczyszczania pięciu lubuskich powiatów z tzw. zardzewiałej śmierci podjęli i unieszkodliwili dwie bomby lotnicze, 413 pocisków artyleryjskich, sześć granatów moździerzowych i dwa ręczne. Zniszczyli także 377 sztuk amunicji strzeleckiej, 79 zapalników artyleryjskich i dwa pociski do granatnika” – poinformowała oficer prasowa 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej por. Anna Dominiak.

Saperska praca w statystykach

Tylko w przeciągu ostatniego kwartału przyjęto i zrealizowano 35 zgłoszeń o wykryciu przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych, w trakcie realizacji których podjęto i zniszczono:

Saperzy edukują młodych

Dodała, że oprócz samej pracy w terenie, saperzy z Krosna Odrzańskiego cyklicznie spotykali się z dziećmi i młodzieżą szkolną na zajęciach profilaktycznych mających na celu przekazanie młodym ludziom informacji na temat postępowania w przypadku znalezienia materiałów niebezpiecznych.

ZOBACZ TEŻ:

 

Exit mobile version